X-MEN / X2 / X III

Wilczyca · Wysłany: Sob 20:16, 04 Mar 2006 Temat postu:

Czytałam ''Światy Chrestomanciego'', jednak nie zachwyciły mnie jakoś specjalnie, po uprzedniej lekturze HP... Jednak przyznam, że częśc 'Dziewięc żywotów Christophera Chanta'' była dośc ciekawa... Co do Artemisa Fowla to nie znam takiej książki niestety... Właściwie to znam, ale nie czytałam, nie miałam jeszcze okazji...
A co powiecie na ''Jeżycjadę'' Małgorzaty Musierowicz?? Bardzo ciekawa seria, szczególnie moja ulubiona częśc czyli książka pt. ''Kwiat kalafiora''...

Blaze

Uwaga, czas odświeżyć nieco temat o literaturze :) Czytacie coś obecnie?

Ja, poza lekturami obowiązkowymi (:/) wciągnęłam niedawno sporo ciekawych dzieł pisanych, które szczerze mogę Wam polecić.

Pierwsza z nich to "Oko Jadeitu" napisana przez Diane Wei Liang. Ta książeczka naprawdę mi się spodobała. Przedstawia owianą tajemnicą historię pewnego cennego przedmiotu, którego nazwa jest zawarta w tytule. Młoda kobieta, która właśnie założyła nie do końca legalną agencję detektywistyczną, za poleceniem przyjaciela rodziny, stara się odnaleźć cenne Oko Jadeitu. Zmaga się przy tym z wieloma trudnościami i zagadkami do rozwiązania. Książka skłania do myślenia i według mnie nie można się przy niej nudzić. Swietny kryminał.

Kolejne pozycja, jaką przeczytałam jednym tchem to "Wszystko gra", napisana przez Agnieszkę Szygendę. Cóż, dosyć "sporna" książka, nie każdemu może się spodobać. Autorka przedstawia życie trzech bogatych facetów, którzy w życiu osiągnęli już praktycznie wszystko, a teraz śmiertelnie się nudzą. I... wpadają na bardzo niekonwencjonalny sposób spędzania wolnego czasu.
Fabuła jest bardzo ciekawa, a obecne realia przedstawione w dość wulgarny sposób. Mnie jednak - choć początkowo nieco odepchnęła - później bardzo się podobała i myślę, że będę do niej wracać. Nie nadaje się raczej dla osób poniżej 18-stki (ekhm, ale oczywiście musiałam ją przeczytać xP).

No a na koniec podaję Wam dość znany tytuł: "Opowieści z Narnii". Oglądałam film, a po przeczytaniu książki, stwierdziłam, że jest o niebo lepsza (oczywiście ekranizowany był tylko pierwszy tom, a ja wciągnęłam wszystkie). Pewnie nie sięgnęłabym bo "Opowieści", gdybym nie zdobyła ich jako nagrodę w jakimś tam konkursie x) Ale myślę, że warto było. Bardzo fajnie się czyta.

Może Wy mi coś polecicie? :)

Tantos

hmm pewnie ze polece...

1. 'Sen nocy letniej' William Szekspir. Sam nie wiem czemu tak uwielbiam tę ksiazke... ehh poprostu boska jest...

2. Cała seria 'Kroniki wampirów' autorstwa Anne Rice... szczegolnie 'Wywiad z wampirem' (1000000 razy lepesze od filmu ;) ) i 'Wampir Lestat' poprostu małe drukowane cuda...

3. 'Wyznania gejszy' książka którą moge czytać sto razy, a i tak bedzie piekna... nigdy mi sie chyba nie znudzi.

Ogólnie pochłaniam ksiazki... tylko szkoda ze mi tak dobrze nie idzie jesli ksiazka jest lekturą ;)

Narnie tez czytałem w calosci... w sumie nawet 2 razy... raz w kolejnosci wydania książek raz w kolejności wydazen w książkach... niby dziecinne ale naprawde ciekawe mimo wszytsko... najciekawsze bylo znajdowanie podobieństw miedzy postaciami biblijnymi a tymi z Narnii i choc nie znam bibli prawie wcale (tylko to co usłyszalem przez przypadek w klasach 1-6 podstawówki ;) ) to podobieństwa wyraźnie widać.

To 'Oko Jadeitu' kojarze coś... chyba moja mama czytała i chciala mi dac do przeczytania... z tego co pamiętam to zachwalała bardzo.

Electra

Co do Szekspira to mogę polecić "Poskromienie złośnicy", które zostało zekranizowane pod tytułem "Zakochana złośnica"
Z opowieści z Narnii zaczęłam kiedyś czytać "Siostrzeńca czarodzieja", ale nie skończyłam.
Jeśli ktoś lubi literaturę popularno-naukową to polecam "Nadnaturalistę" Eoin'a Colfer'a.
Obecnie planuje przeczytać 5 tom Artemisa ("Artemis Fowl. Zaginiona kolonia).

Blaze

Cały czas zbieram się do przeczytania "Wyznań Gejszy" (choćby w na miejscu w Empiku xD ale wolę kupić) i ciągle nie mam czasu. A to plakaty, a to szkoła, a to noga w gipsie, a to milion innych rzeczy. Ale wiem, że książka jest super, czytałam parę zapowiedzi i wiele dobrych opinii.

Co do Szekspira, to na razie mam go serdecznie dosyć, gdyż przez ostatni miesiąc przymusowo przerabiałam parę jego dzieł.
Nie wiem czemu, ale jakoś nie mogę się przychylić do literatury angielskiej. Jak dla mnie za dużo zabójstw, smutku i nienawiści. Anglicy rzadko piszą 'wesołe' książki, Szekspir tak samo. Niby napisał parę komedii, ale jednak w jego utworach przeważa tzw. "załamanie". Ale oczywiście cenię jego dzieła.

A swoją drogą jak tylko czas dopisze, przeczytam chyba jeszcze raz "Narnię". Ach te opowieści z Aslanem w tle :)

Na razie mam do przeczytania "Faraona"... Ech, zebrać się do tego nie mogę. Ale jak lektura to lektura.

Czytał może ktoś z Was "Medaliony"? Autorką jest chyba pani Nałkowska, jeżeli dobrze kojarzę. Chcę w najbliższym czasie chociaż przejrzeć tę książkę.

Tantos

Artemisa jeden tom przeczytałem ale nie spodobał mi sie... w sumie juz nie pamietam nawet o czym to było

o "Nadnaturaliście" przyznam sie bez bicia nawet nie słyszałęm... o czym to tak mniej wiecej?

'Medaliony' mi chyba z 3 osoby polecały... ale do tej pory nawet w rekach nie miałem.

Blaze

Tantos

Tak czasem jest... tyle ze sa książki których sie nie da czytać... (nie wierzycie? polecam 'Cierpienia młodego wertera' przekona was po 2 stronach ze tak jest :P ) ksiązka niby krótka... a meczylem sie z nia miesiąc... i co najlepsze nie przeczytalem jej w koncu ;) zło wcielone poprostu to jest...

Electra

opis Nadnaturalisty jest tu: [link widoczny dla zalogowanych]

A co do Cierpień młodego Wertera to w pełni się zgadzam - jakieś nudne romansidło