Forum X-MEN / X2 / X III
www.xmen.stopklatka.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mutacja - przekleństwo, czy błogosławieństwo??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum X-MEN / X2 / X III Strona Główna -> Cerebro
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lukas
Mutation process activated



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:13, 05 Mar 2006    Temat postu:

Szczeze mowiac dokladniej zaglebic sie w teori Magneta to tez w kacu nie byla glupia.Bo on uwazal ze nigdy nie bedzie pokoju miedzy ludzmi a mutantami i z dwoch zlego wybral przyszlosc dla mutantow.Czyli wybral przetrwanie swojej rasie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fear Factor
Darkmaster
Darkmaster



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 11:17, 05 Mar 2006    Temat postu:

Zgadza sie, ale pomyśl, co ludzie czuliby, jakby byli w takiej sytuacji. Nie mieli nic do mutantów, często ich dzieci byly mutantami, a potem zabijają ludzi, by przetrwac. Człowiek i mutant musi sie lepiej poznac.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fear Factor dnia Wto 21:39, 07 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukas
Mutation process activated



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:43, 05 Mar 2006    Temat postu:

Tak masz racje Fear ale ja tylko przedstawilem jak wyglada sytuacja z punktu Magneta.
Ale i tak uwazam ze nigdy by nie doszlo do calkowitego pokoju iedzy ludzmi a mutantami.
Zawsze znalaz by sie jakis mutant albo czlowiek ktoremu by to przeszkadzalo i robili by cos w tym kierunku ab zniszczyc, upoozyc druga strone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
X-Men
X-Men



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wilczego świata...

PostWysłany: Nie 13:12, 05 Mar 2006    Temat postu:

Do całkowitego porozumienia nie doszłoby z jednego, zasadniczego powowdu - zawsze będzie ktoś, kto będzie chciał udowodnic drugiej stronie, że jest lepszy, silniejszy itd. W końcu wybuchłyby jakieś zamieszki, których jedynym celem byłaby prezentacja tej siły i ukazanie swojego majestatu...
Czasem jednak trzeba iśc na ugodę i zapobiegac czemuś takiemu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Exodus
Final mutation process



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:26, 31 Maj 2006    Temat postu:

Przyznam że kiedyś jak obejżałam po raz pierwszy X-menów to chciałam być Rogue....strasznie mi się podobała jej moc...Ale doszłam do wniosku że każdy ma wady i nie zaleznie kim będziemy i tak w sobie czegoś nie będziemy lubić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blaze
Dark Phoenix
Dark Phoenix



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK city - KIELCE

PostWysłany: Czw 16:10, 01 Cze 2006    Temat postu:

~LEILA~ napisał:
Przyznam że kiedyś jak obejżałam po raz pierwszy X-menów to chciałam być Rogue....strasznie mi się podobała jej moc...Ale doszłam do wniosku że każdy ma wady i nie zaleznie kim będziemy i tak w sobie czegoś nie będziemy lubić...


Jeden komentarz - święta prawda...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dj dragon
Homo Sapiens



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NowaHuta!!

PostWysłany: Sob 21:52, 03 Cze 2006    Temat postu:

czasem wydaje sie, że dobrze byłoby być takim mutantem. że mogłoby być łatwiej czy coś... ale cóż, to się tylko wydaje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blaze
Dark Phoenix
Dark Phoenix



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK city - KIELCE

PostWysłany: Pon 13:56, 05 Cze 2006    Temat postu:

Moje ZA bycia mutantem:

- fajnie byłoby mieć jakąs moc, dzięki której życie stałoby się łatwiejsze, np. telekinetyczna, telepatyczna,
- mocą można by szpanować ;P
- moc taka, jaką np. ma avalanche, byłaby praktyczna jeśli chodzi o porachunki ze znajomymi (oczywiście jeżeli nie byłoby juz innego sposobu!),
- posiadanie mocy, jaką np. ma Waren (Angel), znacznie uprościłaby życie (nie trzeba by już było poruszać się za pomoca uciążliwej i zanieczyszczającej środowisko komunikacji miejskiej),
- moc taką można wykorzystać w wielu dobrych celach.

Można by jeszcze długo wymieniać wszystkie plusy bycia mutantem, co jednoznacznie udowadnia, że mutacji na pewno nie można nazywać przekleństwem. Jednak są jeszcze minusy.

Moje PRZECIW bycia mutantem:

- niemożność odnalezienia się w środowisku innych normalnych ludzi,
- mutanci najczęściej odstają od społeczeństwa, stają się jego wyrzutkami,
- ignorancja, nieprzyjazne spojrzenia ludzi,
- spekulacje na temat "czy to dziwadło jest czlowiekiem?",
- dyskryminacja mutantów przez ludzi,
- niektóre skutki uboczne mocy, wynikające m. in. z nieodpowiedniego korzytania z niej.

Tutaj również można by długo wymieniać wszystkie minusy bycia mutantem, co jednoznacznie udowadnia, że mocy nie można nazywać błogosławieństwem.

Jak wyjaśniłam w wyżej wymienionych punktach, mutację można nazywać co najwyżej darem. Tylko, że z każdym darem jest jeden problem - trzeba umieć z niego korzystać i zaakceptować go. A zaakceptować go musi również otoczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Electra
Homo Superior



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:42, 05 Cze 2006    Temat postu:

Blaze napisał:

- niemożność odnalezienia się w środowisku innych normalnych ludzi,
- mutanci najczęściej odstają od społeczeństwa, stają się jego wyrzutkami,
- ignorancja, nieprzyjazne spojrzenia ludzi,
- spekulacje na temat "czy to dziwadło jest czlowiekiem?",


Zgadzam się z tobą, ale niektórych normalnych ludzi też można zaliczyć do tych punktów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dj dragon
Homo Sapiens



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NowaHuta!!

PostWysłany: Pon 20:26, 05 Cze 2006    Temat postu:

Blaze napisał:
A zaakceptować go musi również otoczenie.


tylko z tym byłoby w naszym świecie najtrudniej....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fear Factor
Darkmaster
Darkmaster



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 21:22, 05 Cze 2006    Temat postu:

Ja bym dodal to, ze mutant podczas dorastania doznaje naglego przypływu mocy ktorej nie jest w stanie kontrolowac i na tym cierpia ludzie. Powazny minus. Jean miotala nieświadomie całym instytutem, Juggernaut nagle przerosł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LaDy NiRa
Homo Sapiens



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:05, 14 Sie 2006    Temat postu:

Bycie mutantem błogosławienstwo czy przeklenstwo... Cóż sadze ze Wilczyca ma racje, jest to mniejwiecej posrodku. a co do Twojej opinii Lukas zgadzam sie z nia. Rownie dobrze to mutanci mogli uznac ludzi za innych ale tego nie zrobili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
X-Men
X-Men



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wody :D

PostWysłany: Wto 23:15, 14 Lis 2006    Temat postu:

Generalnie ludzie w takiej sytuaji odczuwają STRACH. I dlatego nie mogą zaakceptować mutantów. Wyobraźcie sobie że jesteście zwykłymi ludźmi w świecie, gdzie rasa ludzka żyje razem z mutantami. I co? nie balibyście się? Że ktoś zaraz nie przeniknie przez ściane? Nie zapanuje nad swoją mocą i wysadzi budynek? Że ktoś przybierze waszą postać i to wykorzysta? Że będzie czytać w najskrytszych zakądkach waszego umysłu a wy nic na to nie możecie poradzić? już teraz patrzcie co dzieje się na świecie i do czego ludzie są zdolni. A co dopiero gdy posiądą taką moc!! Nie wszyscy są tacy jak Xavier i nigdy nie wiadomo kogo spotka sie na swojej drodze... I właśnie z tego strachu wynika niezrozumienie i nienawiść....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrodnim
Final mutation process



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieruszów,łódzkie

PostWysłany: Wto 22:36, 13 Lut 2007    Temat postu:

Cóż to chyba najtrudniejsze pytanie o X-men

Mutanci mają raczej gorzej ze swoimi zdolnościami. Niektórzy wyrózniaja się swoim wyglądem (np. Juggernaut, Morlocki)czym zwracają na siebie uwagę.
Często mają równiez problem z odnalezieniem sie w jakiejś grupie i być akceptowanym.Jednak jeśli jakiś mutant świadomy swojej siły i tej wrodzonej przewagi nad ludźmi może zrobić ze swojej mocy "błogosławieństwo".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum X-MEN / X2 / X III Strona Główna -> Cerebro Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin