Forum X-MEN / X2 / X III
www.xmen.stopklatka.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

X- Men The New beginning-"Lost In the time.."(4)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum X-MEN / X2 / X III Strona Główna -> Danger Room
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aqua
X-Men
X-Men



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wody :D

PostWysłany: Nie 15:08, 24 Cze 2007    Temat postu:

-Hmmm... właśnie. nie wiem na co czekacie. Przedsatwcie się mojemu kompanowi i skończmy te farsę.- Scarlett niedawała za wygraną, i wiedzieliście że ma racje. To WY przyszliście do niej. i WY powinniście zarządać czegoś lub odpuśić. Logan pierwszy nie wytrzymał -Dobra złotko, teraz nas do nich zaprowadzisz. Mamy przewagę liczebną nad wami- to po pierwsze, po drugie nie wyjdziemy stad z pustymi rękami.
-Nie!- sprzeciwiła się Storm- Chcesz jej zaufać? Zabierze nas tam i co dalej? - Właśnie. Co robicie wtej sytuacji? Zaufać i postawić na jedną kartę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blaze
Dark Phoenix
Dark Phoenix



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK city - KIELCE

PostWysłany: Pon 7:59, 25 Cze 2007    Temat postu:

Blaze: Scarlett zaczynała działać mi na nerwy. Jasne, że się przedstawię, jestem Blaze. - wstałam z krzesła i kiwnęłam głową w kierunku kompana Scarlett, a potem kątem zwróciłam się do Storm. - Myślę, że Wolverine ma rację, tu chodzi o życie jednej z nas, o Majim. Zaryzykujmy, nie możemy wyjść stąd bez niczego, tutaj są nasze jedyne wskazówki. I tylko Scarlett wie, gdzie jest Majim i ta dziewczynka.
Zamilkłam, zastanawiając się czy nie powiedziałam zbyt dużo. Czekałam na reakcję Storm i reszty. Mam nadzieję, że poprą moje zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukan
Homo Superior



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rydułtowy

PostWysłany: Pią 16:20, 29 Cze 2007    Temat postu:

DX
"Dobra złotko, teraz nas do nich zaprowadzisz. Mamy przewagę liczebną nad wami- to po pierwsze, po drugie nie wyjdziemy stad z pustymi rękami." - powiedział jeden z mężczyzn.
"Ha, jak dla mnie bomba, przewagę liczebną. Żeby tylko się nie zdziwił jak mu zaraz coś wytrzasnę. A co to chyba ktoś inny się odezwał".

"-Nie!- sprzeciwiła się pewna kobieta- Chcesz jej zaufać? Zabierze nas tam i co dalej?".
Co do jej zdania, to się trochę zgadzam. Sam czasami wątpię, aby Scarlet była ze mną szczera; ale cóż nikogo lepszego oprócz niej nie znam.

Ponownie zacząłem przysłuchiwać się dalszego przebiegu wydarzeń, gdy nagle odezwała się pewna osóbka:
"Jasne, że się przedstawię, jestem Blaze." - wstała z krzesła i kiwnęła głową w moim kierunku

W tym momencie spojrzałem na Scarlet, mając nadzieję, że jakimś gestem da mi znać, czy mam sie przedstawić gościom, czy to mozę zły pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fan Mystique
Recruit X
Recruit X



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek City

PostWysłany: Pią 18:19, 28 Wrz 2007    Temat postu:

FireAngel: Christina siedziała na krześle i ze znużeniem wpatrywała się a to w Scarlet Witch, a to w tego dziwnego kolesia.
- Cholera, ile jeszcze będziemy tu siedzieć? Może ktoś coś by jakoś zadziałał z czymś może...?
Dziewczyna po raz nie wiadomo który przewróciła oczami, po czym strzeliła palcami, wzniecajac mały płomień nad swą dłonią. Spojrzała na siedzącego obok Piera. Chłopak uśmiechnął się niepewnie i położył sobie palec na ustach, nakazując Chris ciszę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
X-Men
X-Men



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wody :D

PostWysłany: Pią 23:48, 28 Wrz 2007    Temat postu:

-W porządku, bez nerwów...- Scarlet podniosła głos by zapanować nad narastającym rumorem. -Zabiore was tam...- wycedziła przez zaciśniete zęby. -Ale na moich warunkach. Inaczej nie ma mowy.
-Zależy od tego jakie są twoje warunki-
zareagowała Storm.
-Bardzo proste. Majim wraca, dziewczynka zostaje.
-Nie ma mowy!
-W takim razie nic z tego.
-Moment...-
wtrącił się Logan. -Nie zapominajcie że priorytetem jest Aqua, nie Marry. Zróbmy jak mówi czarownica, potem będziemy myśleć co dalej.- Scarlet prychnęła pod nosem jakby chciała dać do zrozumienia że nie ma szans na żadne "dalej"... -To nie wszystko- ciągnęła. - Ja zostaje tu, ktoś musi was potem stamtąd wyciągnąć. Otworzyć wejście do nich mogę tylko z jednej strony. Z wami pójdzie DX- tu tajemniczy młodzieniec ukłonił się loekko- dopilnuje by stało się tak jak sobie tego życzę. Ze mną zostanie ktoś od was na wypadek, gdyby zjawił sie Magneto. On tylko czeka na taką okazję. Chcę ją.- Tu wskazała na Wilczyce. - Może zostać jescze ktoś, może ty słonko? Jesteś bardzo skora do rozmów, nie będzie mi nudno.- Blaze, Scarlet zwróciła się w tym momencie do ciebie.

Jak reagujecie w tej sytuacji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukan
Homo Superior



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rydułtowy

PostWysłany: Sob 11:45, 29 Wrz 2007    Temat postu:

DX
Uważnie się przysłuchuję całej rozmowie, monologom.
Gdy padły słowa: "Z wami pójdzie DX" lekko ukłoniłem się gościom, mają na nich cały czas oko.

Wysłuchałem do końca co kto miał do powiedzenia, po czym szybko przeanalizowałem sytuację. Doszedłem do wniosku, ze Scarlet Witch jak zawsze mi pozostawia "brudną" i najgorszą robotę. Ona tutaj spokojnie sobie będzie czekała a ja będę musiał iść z tymi... No właśnie jak się oni zwą?

No cóż w ciszy czekam na rozwój wydarzeń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lukan dnia Pią 7:40, 05 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blaze
Dark Phoenix
Dark Phoenix



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK city - KIELCE

PostWysłany: Sob 14:02, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Blaze:

"Na jej warunkach? No jasne. Cóż, mam nadzieję, że nie wykręci nam jakiegoś numeru. - pomyślałam. Zawahałam się jeszcze chwilę. "Moment, jeżeli ona tu zostanie, a my wejdziemy tam z tym gościem..." - spojrzałam na DX - "...to istnieje duże prawdopodobieństwo, że już stamtąd nie wyjdziemy. Musi nas jakoś wyciągnąć? Czcze gadanie..." - pomyślałam nieufnie i spojrzałam w stronę Scarlet.
- Może zostać jescze ktoś, może ty słonko? Jesteś bardzo skora do rozmów, nie będzie mi nudno. - powiedziała nagle do mnie. Odetchnęłam. Jeżeli tu zostanę, będę miała jakąś kontrolę nad sytuacją w razie potrzeby. Jeżeli coś będzie się działo z resztą, wyczuję niepokojące fale.
- Jasne... - mruknęłam, siląc się na grzeczność. Popatrzyłam w stronę Wilczycy, potem znów na Scarlet.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blaze dnia Wto 12:44, 02 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fan Mystique
Recruit X
Recruit X



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek City

PostWysłany: Sob 19:03, 29 Wrz 2007    Temat postu:

FireAngel/Melt: Christina spojrzała na Blaze i pomyślała - To nie jest dobry pomysł, zebyśmy sie rozdzielali... - chwyciła Piera za dłoń i szepnęła
- No to co w końcu robimy? Idziemy z tym kolesiem?

Melt wstał z krzesła, puścił rękę Chris i spojrzał na Scarlet Witch.
- Prowadź nas do Majim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
X-Men
X-Men



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wody :D

PostWysłany: Pon 19:58, 01 Paź 2007    Temat postu:

...-Prowadż nas do Majim.
-Nie ma sprawy. Ale żeby była jasność, jak zaczniecie kombinować- tu mówiła do Blaze i Wilczycy- nie sprowadze waszych koleżków do naszego świata. DX, pokaż im drzwi- chodziło jej zapewne o te drzwi które wcześniej miałeś ukryć iluzją.- A wy- Spojrzała się na reszte- jeśli sprowadzicie małą, wyślę was do samego piekła.- W tym momencie odsunęła się od was i wzniosła ręce w górę. Zamknęła oczy i zaczęła szeptać słowa, których nie rozumieliście, zapewne jakieś zaklęcia. Włosy jej zaczęły falować na niewyczuwalnym dla was wietrze. -Przestaje mi się to podobać...- warknął Logan. Reszta wydawała się rówież lekko zdezorientowana. Słychać było tylko sterylną ciszę, nie wliczając zaklęć które płynęły dzwięcznym szeptem z ust kobiety, z którą w tym momencie nie można było nawiązać żadnego kontaktu. Drzwi które faktycznie sie pokazały za wami, były jak najzupełniej realne. Dopiero po chwili zaczęły wyginać się wraz z przyległą doń ścianą, załamywac i tworzyć coś w rodzaju kubistycznego obrazu, by wkońcu stworzyć szklaną, lustrzaną taflę, w której odbiciu znajdowało się wszystko i wszyscy którzy stali obok, lecz... rozmawiali ze sobą. Scarlet zuchwale wypominała wam wyłamanie drzwi, a wy kombinowaliście jak dotrzeć do niej, a w efekcie do Majim. Innymi słowy... widzieliście wszystko co wydarzyło się parenaście minut temu. Z jedną tylko różnicą. Obok was stała nieruchomo mała dziewczynka i przyglądała się Scarlet ze łzami w oczach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blaze
Dark Phoenix
Dark Phoenix



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK city - KIELCE

PostWysłany: Wto 12:42, 02 Paź 2007    Temat postu:

Blaze:

FireAngel spojrzała na mnie z wyraźną obawą. Mrugnęłam do niej tylko, na znak, że wszystko będzie dobrze. Za chwilę Scarlet zdjęła iluzję z pomieszczenia. Byłam nieco zdezorientowana. Z jednej strony chciałam być razem z resztą, a z drugiej ogarniał mnie lęk. Nigdy nie widziałam czegoś podobnego.
- Wilczek, musimy mieć się na baczności. - szepnęłam do Lizzy - Nie wiadomo co knuje ta wiedźma, a ja przy niej chyba nie będę mogła użyć swoich sztuczek z telepatią. Miejmy nadzieję że naszym uda się odbić Majim... i tę dziewczynkę też.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukan
Homo Superior



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rydułtowy

PostWysłany: Śro 18:36, 03 Paź 2007    Temat postu:

DX
...-Prowadż nas do Majim.
No to się zaczyna pomyślałem.
Gdy Scarlet Witch zaczęła wypowiadać słowa moja usta wyrażały szczerą radość, oraz ciekawość co się dalej wydarzy.
Wiedziałem jedno. Musze uważać na tych przybyszów. Nigdy nie wiadomo czy im coś nie odbije do głowy.

Oho... Miałem im pokazać drzwi...
- proszę państwa oto owe przejście - powiedziałem stanowczym tonem

Teraz czekam, pilnując się na każdym kroku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lukan dnia Pią 7:41, 05 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fan Mystique
Recruit X
Recruit X



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek City

PostWysłany: Śro 19:46, 03 Paź 2007    Temat postu:

FireAngel/Melt: Christina patrzyła z przerażeniem na obraz, który wskazywał DX.
- Co... Co to jest? - wyjąkała, oddalając się od "przejścia". W tym momencie Pier śmiało ruszył do przodu, nie zważając na jej protesty.
- PIER!!!
- Daj spokój, Chris - syknął chłopak - Nie widzisz tej dziewczynki?
Christina zawahała sie przez chwilę i ruszyła razem z Meltem w stronę ukazanych przez Scarlet Witch drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aqua
X-Men
X-Men



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wody :D

PostWysłany: Czw 18:21, 04 Paź 2007    Temat postu:

Wkrótce za Meltem i Chris ruszyła Storm i Jean, oraz Logan. Rouge zawahała sie chwilę, gdy dotknęła dłonią "lustra" obraz załamał się i wrócił do swej poprzedniej postaci. Odwróciła się do dziewczyn. -Trzymajcie za nas kciuki... -po czym podążyła za resztą. Ostatni wszedł DX.
-Bardzo mocno- odpowiedziała Wilczyca -Blaze, nie wiem co knuje... ale cokolwiek to jest... Eh... mam nadzieje że nic im się nie stanie, ich los jest teraz w jej rękach.- Scarlet nawet się nie poruszyła. Miała zamknięte oczy i wydawała się zupełnie wyłączona z rzeczywistości. Blaze... znowu zaczynasz odczuwać to dziwaczne uczucie. Ktoś jakby znowu tu był. Majim jest blisko, ale przeczucia masz wyłącznie niepokojące... Widzicie ich po drugiej stronie. 'X-meni' z przeszłosci wogóle ich nie zauważają. Nawet jak Melt kiwa sam sobie przed nosem palcem. Jedynie Merry ich widzi i wygląda na przerażoną.

*****************************

Przesliście. Wszystko wygląda normalnie ale... troche inaczej. Kolory są przytłumione, zszarzałe, jakby... puste. Melt podszdł do Melta - Bonjour monsier- Lecz nie usłyszał odpowiedzi. Zaczął mu kiwać przed oczami palcem, lecz to też pozostało niezauważone. Jean złapała go za ręke -To nic nie da...
-Oni nas nie widzą...
- dodał Logan- Ale ona tak- To mówiąc ruszył w kierunku Merry. Ta skuliła się w kącie i zasłoniła kęrkami -Nie! nie podchodz! Idźcie stąd! Nigdzie nie ide!
-Ty nie młoda damo, ale Majim tak. Gdzie ona jest?!
- podniósł ją z ziemi i przycisnął do ściany.
-Jest z wami Eric?- spytała przerażona.
-Logan zostaw ją, to jest jeszcze dziecko!!- krzyknąła Jean. Wolverine uspokoił się nieco i zmieszał swoim atakiem złości. Faktycznie, właśnie grozi małej dziewczynce -Przepraszam...- to mówiąc, puścił ją, by stanęła bezpiecznie na ziemi.
-Czy jest tu Magneto?- spytała ponownie
-Nie, dlaczego pytasz?
-W takim razie pracujecie dla niego...
-Nie!
-To jak się tu dostaliście?
-Dzięki niej-
Jean wskazała na "lustro" ale z tej storny nie było ich widać. -Kobiecie... o czarnych włosach i... czerwonym płaszczu- Merry zamarła na moment. -...Scarlet?- Jean przytaknęła głową. Dziecko na ten gest rzuciło się w kierunku ściany -MAMO!!!...

Zaraz jak to.... "Mamo"?!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blaze
Dark Phoenix
Dark Phoenix



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK city - KIELCE

PostWysłany: Czw 20:06, 04 Paź 2007    Temat postu:

Blaze:

Przytaknęłam na słowa Wilczycy i nagle poczułam się bardzo dziwnie... tak jak wtedy, gdy byliśmy jeszcze przed budynkiem. Zdawało mi się, że czuję czyjąś obecność. Zaniepokoiło mnie to.
"Może to jakaś sztuczka Scarlet?" - pomyślałam. Wyczułam fale Majim. To znaczy, że jest blisko. Mimo, że powinnam się cieszyć, to teraz miałam wyłącznie złe przeczucia. "Dlaczego to uczucie napełnia mnie takim niepokojem? Coś w tym musi być... A może KTOS w tym musi być." - główkowałam.

- Dziwnie się czuję... - mruknęłam niby do Wilczycy, niby do Scarlet, która chyba i tak mnie nie słyszała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum X-MEN / X2 / X III Strona Główna -> Danger Room Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 11 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin